W co się bawić, w co się bawić …

Czasami przyglądam się temu jak autkami bawił się czy też bawi mój syn wraz z kolegami. To zwykle jest bardzo dynamiczna zabawa. Coś się musi dziać. Autko samo w sobie nie jest jakoś specjalnie zauważane, liczy się kontekst w jakim można go użyć i potencjał z tym związany. Stąd wyścigi, kraksy, testowanie odporności na zgniatanie, … Czytaj dalej W co się bawić, w co się bawić …

Bo to złe koła były …

Nigdy nie byłem majsterkowiczem. Owszem mam dwie wiertarki, wkrętarkę, dwie skrzynki podręcznych narzędzi, lutownicę i młotek i nie robię sobie nimi krzywdy, ale poza wyregulowanie drzwi w szafce, przykręcenie kontaktu czy wymianę uszczelki raczej się nie wychylam. Jakoś zawsze wolałem aby trudniejsze rzeczy robili fachowcy. W podstawówce to nawet za ZPT nie przepadałem. Ale jak … Czytaj dalej Bo to złe koła były …

W oczekiwaniu na Superkróla …

Sobotni wieczór, padał śnieg. Podekscytowany zmierzałem do małego kina „Wisła”, które od lat było moim okienkiem na wielki ekran. To tu widziałem (i to nie raz!)  „Obcego – ósmego pasażera Nostromo”, całą trylogię „Star Wars”, ale też cuda takie jak „Afera Concorde” czy „Saturn 3”. Tym razem szedłem jednak na film, po którym nie wiedziałem … Czytaj dalej W oczekiwaniu na Superkróla …

Wykopki autobusowe …

Wrzesień, powrót do szkoły i początek jesieni. I czas wykopków. Nie wiem jak teraz jest w szkołach, ale w zamierzchłych czasach mojej edukacji, uczniowie starszych klas oraz licealiści jeździli do PGR-ów na zbiór ziemniaków, ewentualnie buraków, w celu zarobienia pieniędzy na wspólny, wzniosły cel, np. wycieczkę do Krakowa. W dzisiejszych czasach, gdy dzieciaki przyrośnięte są … Czytaj dalej Wykopki autobusowe …

Wąski, jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili …

Co jest wyznacznikiem kultowości określonej rzeczy czy idei? Oryginalność lub unikatowość połączona z rozpoznawalnością, odniesioną do pewnego kontekstu kulturowo-społecznego (np. pokoleniowego). Czy kwestie padające w dialogach filmowych są kultowe? Bywają. Tak jak tytuł tego wpisu, który pewnie jest w stanie zidentyfikować większość przedstawicieli pokolenia 30-40 latków. Dla mnie filmem Machulskiego o absolutnie wzorcowym poziomie kultowości … Czytaj dalej Wąski, jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili …