synorette: Wanienkowa katastrofa …

Dzień dobry. Dzisiaj opowiem Wam o tym co się stało w mojej łazience. Bawiłem się grzecznie swoim Peugeotem 504, jeżdżąc wkoło wanny, gdy nagle spadł na niego ciężki kontener z klockami Lego. Nie pytajcie mnie skąd ten kontener znalazł się w łazience. Tata też pytał i też się nie dowiedział. Nie wyglądało to wszystko za …

Kon(i)ami dajcie …

Kolekcjonerstwo w wydaniu popularnym dostarcza wielu emocji, większość jest zdecydowanie pozytywna, ale chyba każdy ma w swoim kolekcjonerskim życiorysie takie epizody, których wspomnienie nie jest do końca przyjemne. Czasami sprawa jest w gruncie rzeczy trywialna, ktoś komuś czegoś nie powiedział albo czegoś nie pokazał. I potem człowiek otwiera paczkę, ciesząc się już lekko na wyrost, …

synorette: Konik Garbusek lubi pizzę

Dzień dobry. Dzisiaj będzie o Garbusach. Wszyscy znają te auta, a ja je bardzo lubię. Wczoraj jak tato kupił kawałek arbuza, taką połówkę, to mi się skojarzyło z maską Garbusa. Najfajniejsza w Garbusach jest to, że są małe i zgrabne i mają silnik z tyłu. Ciekawe czy ktoś przerobił Garbusa na takiego z silnikiem z …

Bo niezły ze mnie bluebird …

Kultura motoryzacyjna, chyba jak każda kultura, ma swoje megagwiazdy rozpoznawalne na całym lub prawie całym świecie, ma ponadczasowe ikony, ale ma też lokalnych bohaterów czasami zaszytych w swoich specyficznych niszach. Auta ikoniczne zna każdy, nawet jeśli nie interesuje się motoryzacją. Problem z nimi jest taki, że o ile oryginały niekoniecznie muszą być powszechne, o tyle …